„Rodzina. Razem tworzymy nasze wspólne szczęście” – pod takim hasłem odbył się 23 lipca br. w Hodyszewie V Dzień Rodziny. W tym roku również wzięło w nim udział bardzo wiele dzieci, ich rodziców, babć i dziadków. Od pięciu lat organizuje go Fundacja Pojednanie.
W programie tego wyjątkowego dnia były występy zespołów: dziecięcych, folklorystycznych i disco polo. Zorganizowano loterię, w której każdy los wygrywał. Ponadto odbyły się różne konkursy, licytacje, przejażdżki sportowym autem czy gry i zabawy dla rodzin. Dzieci skorzystały z dmuchanego placu zabaw i malowania twarzy.
W V Dniu Rodziny uczestniczyło wielu gości. Jednym z nich był ks. Waldemar Pawlik SAC, przełożony prowincjalny Warszawskiej Prowincji Chrystusa Króla.
– Ten festyn ma służyć zjednoczeniu ludzi, którzy chcą czegoś więcej. Ludzi, którzy chcą razem tworzyć dobro i przekazywać je dalej. Ale jednocześnie chcą służyć tym, którzy przeżywają różnego rodzaju kryzysy, zwątpienia i problemy, by je łatwiej rozwiązywać we wspólnocie, a nie samemu – stwierdził ks. Waldemar Pawlik SAC.
Marszałek pamięta
List do przybyłych gości skierował Artur Kosicki, Marszałek Województwa Podlaskiego:
– Gratuluję organizacji kolejnej edycji „Dnia Rodziny” w Hodyszewie. Cieszę się, że Państwa spotkanie jest wspaniałą okazją do pokazania, jak ważne znaczenie ma tworzenie mocnych, szczęśliwych więzów rodzinnych. To w rodzinie wychowują się i dorastają dzieci, czerpiąc z niej wyznawane w dorosłym życiu wartości i wzorce zachowań. Dziękuję Fundacji Pojednanie za dostrzeganie ważności tego zagadnienia oraz promowanie życia rodzinnego, jako świadectwa głębokiej miłości i harmonii bliskich sobie osób – napisał w liście Artur Kościcki.
Gospodynie wsparły festyn
Podczas V Dnia Rodziny swoje przeróżne smakołyki oferowały koła gospodyń wiejskich z Brańska, Glinnika i Świryd. Ponadto dzień wcześniej, 22 lipca, ciasta i potrawy przywiozło do Hodyszewa ponad dziesięć kół gospodyń wiejskich. Panie z KGW Żochowiacy dostarczyły m.in. sękacz, sernik, rożki, szarlotkę czy ciasto z rabarbarem. Cztery ciasta i karton babeczek przywiozły kobiety z KGW z Kozarzy. Około 200 pierogów z mięsem i 80 pierogów z serem oraz kilka blach babki ziemniaczanej ofiarowały gospodynie z KGW Święckowiacy.
Emilia Mentecka, przewodnicząca KGW Nowiniacy, która osobiście dostarczyła babkę wiszącą, szyszki, rogaliki, szarpaniec i pleśniak zaznaczyła, że warto brać udział w takich społecznych inicjatywach, bo należy szerzyć dobro i miłość. Dla nas to zaszczyt przygotować słodkości na tak szczytny cel – dodała szefowa KGW ze wsi Święck Wielki.
Ludzi było dużo
– Jestem w Hodyszewie pierwszy raz. Przyjechałam razem z córką, która występowała na scenie wraz z zespołem „Co tu się święci”. Bardzo nam się tutaj podobało. Jestem pod wrażeniem tak dużego terenu, na którym odbywa się V Dzień Rodziny. Nie spodziewałam się takiej organizacji i tylu atrakcji w tak małej miejscowości jakim jest Hodyszewo – mówi Karolina Gosk z Białegostoku. – Potrawy oferowane przez koła gospodyń wiejskich były wyśmienite. Spróbowałam pierożków, pasztecików i gołąbka. Palce lizać.
– Przyjechałam na festyn rodzinny ze swoim synem. Świetnie się bawiliśmy. To był dobrze spędzony czas – zaznaczyła Monika Zajączkowska z Białegostoku.
Wojsko też przybyło
V Dzień Rodziny nie mógł się odbyć bez obecności wojska. Była możliwość porozmawiania z żołnierzami z 1. Podlaskiej Brygady Wojsk Obrony Terytorialnej i Wojskowego Centrum Rekrutacji z Bielska Podlaskiego. Żołnierze z 12 Brygady Zmechanizowanej przyjechali swoimi wozami bojowymi, które chętnie były zwiedzane przez dzieci i młodzież. Szpital polowy z II wojny światowej zaprezentowało Stowarzyszenie Historyczno-Poszukiwawcze „Podziemie„.
Bank był z nami
Jednym ze sponsorów V Dnia Rodziny był Bank Spółdzielczy w Wysokiem Mazowieckiem. Ich namiot, a szczególnie balon, był widoczny z daleka.
– Bank Spółdzielczy w Wysokiem Mazowieckiem bardzo silnie angażuje się w życie społeczne miasta i regionu. Od lat bierzemy udział w wydarzeniach kulturalnych i edukacyjnych, rozwijających lokalne środowisko. Cieszymy się, że mogliśmy rozszerzyć zakres naszej działalności i wziąć udział w wydarzeniu, wspierającym tak ważną inicjatywę, która niesie pomoc osobom uzależnionym oraz ich rodzinom – mówi Tadeusz Nosek, prezes zarządu Banku Spółdzielczego w Wysokiem Mazowieckiem.
Pożegnania nadszedł czas
V Dzień Rodziny to był również czas podziękowań i pożegnań za wieloletnią pracę ks. Jacka Zakrzewskiego SAC w Hodyszewie i przewodniczenie Fundacji Pojednanie. Kapłan ten przechodzi do pracy duszpasterskiej w Lublinie.
Marek Kaczyński wójt Nowych Piekut dziękował kapłanowi za powstanie licznych dzieł, w tym za budowę Domu Miłosierdzia.
Nowy proboszcz i rektor Sanktuarium Matki Bożej Pojednania ks. Zdzisław Słomka SAC zaznaczył, że cieszy się, iż Fundacja Pojednanie powstała przed pięciu laty. – Jednocześnie z pewną obawą podchodzę to tego dzieła. Liczę jednak, że wraz z ludźmi z nią związanymi uda nam się dalej kontynuować działania na rzecz rodzin i osób uzależnionych – dodał przełożony pallotynów z Hodyszewa.
– Wyrażam ogromną wdzięczność Wszystkim, którzy zaangażowali się w przygotowanie i przebieg V Dnia Rodziny w Hodyszewie – zaznaczył ks. Jacek Zakrzewski SAC, były przewodniczący Zarządu Fundacji Pojednanie.
V Dzień Rodziny został dofinansowany ze środków Województwa Podlaskiego.